Czym był obiekt sfilmowany przez mieszkańca Gdańska? Wyglądem przypominał nieco ustawiony w pionie walec. Do zdarzenia doszło 8 września 2013 r., ok. 13:45. Świadkowi udało się nagrać film z przelotem obiektu, jednak ten jest dobrze widoczny dopiero na powiększonych kadrach. Czy był to balon-uciekinier?
____________________
A. Miazga, Spotkania z nieznanym
„Tamtego dnia szedłem na Targ Węglowy w Gdańsku, gdzie była ustawiona scena i odbywały się występy zespołu z Litwy z okazji Dni Wilna w Gdańsku. Miałem ze sobą aparat fotograficzny, który ma funkcję nagrywania video, ponieważ chciałem te występy nagrać” – pisze świadek tych wydarzeń.
„Idąc, dostrzegłem przed sobą w oddaleniu pewien obiekt nieprzypominający samolotu ani śmigłowca, który wznosił się i przesuwał w lewą stronę. Jednocześnie jego wymiary kątowe zmniejszały się. Postanowiłem to nagrać i w tym celu wyjąłem aparat z torby, włączyłem, przełączyłem na tryb video, ustawiłem ostrość na nieskończoność i zoom x10, po czym nakierowałem na miejsce, gdzie był widoczny obiekt. Włączyłem nagrywanie.
Zajęło mi to kilkanaście sekund. Niestety silne światło z tyłu nie pozwalało mi nic dostrzec na tylnym ekranie aparatu (ten model nie ma wizjera) i nie mogłem nacelować tego obiektu. Po kilkunastu sekundach zrezygnowałem. Obiektu już nie dostrzegałem. Natychmiast włączyłem odtwarzanie, ale również nic nie widziałem. Pomyślałem, żeby skasować to nagranie, czego na szczęście ostatecznie nie zrobiłem.
Dopiero przeglądając je jeszcze raz na ekranie komputera dostrzegłem, że jednak udało się coś uchwycić. Obiekt znajdował się mniej więcej 30 stopni nad horyzontem. Dzisiaj byłem znowu w miejscu, gdzie nagrywałem i zrobiłem zdjęcie, na które naniosłem tor lotu tego obiektu.
Powiększone kadry z obiektem sfotografowanym nad Gdańskiem. Czy był to balon?
Zastanawiam się, czy uchwycony obiekt miał kilka metrów i znajdował się kilkaset metrów przede mną, czy też kilkanaście i był odległy o kilka kilometrów. Ponieważ film był nagrany w trybie HD 1280×760, więc można zapisać pojedyncze klatki i je powiększyć. Dołączam uzyskany w ten sposób widok obiektu.”
Faktycznie, na przesłanym materiale widać przez 2-3 sekundy dziwny obiekt, który opisywał świadek. Niestety trudno jednoznacznie określić, czy był to balon – uciekinier z festynu (na co wiele wskazuje), czy inne zjawisko. Z kadrów widać, że obiekt miał asymetryczny podłużny kształt, ciemną barwę i widoczny u góry jasny obszar, w którym odbijały się promienie słońca.
Tekst: Arkadiusz Miazga
Grafika w nagłowku: Kadr z nagrania UFO nad Gdańskiem / Archiwum A. Miazgi
Źródło: Spotkania z nieznanym
Opublikowane za zgodą autora.