W lutym 2011 r. zawodowy fotograf wykonał zdjęcie – panoramę stolicy. Przyglądając mu się uważnie, zauważył na tle Pałacu Kultury, dziwny obiekt przypominający do złudzenia latający spodek. Sam autor nie wie, czym mogło być UFO, które pojawiło się nad centrum stolicy. Czy analizy zdjęcia pozwolą na uzyskanie odpowiedzi czym w rzeczywistości był rzekomy obiekt UFO?
____________________
INFRA
22 lutego 2011 r. pan S. – zawodowy fotograf, wykonując panoramę stolicy zrobił zdjęcie, na którym jakiś czas później zaobserwował nieznanego pochodzenia obiekt przypominający ciemny owal. Obiekt znajduje się na niewielkiej wysokości, na prawo od Pałacu Kultury.
W swym zgłoszeniu autor zdjęcia pisze: „Zdjęcia robiłem w rawach, więc musiałem je poddać obróbce, tj. wywołać w Lightroomie. Poprawiałem kontrast, balans bieli, nasycenie i na koniec zmniejszałem zdjęcie na potrzeby zamieszczenia go na forum internetowym. Zdjęcie robiłem (mając aparat na statywie) z 10 piętra stojąc na balkonie, lustrzanką Canonem 50D + obiektywem 55-250 f/4-5.6 IS. Zdjęcie średnio wyszło, więc niestety oryginalne pliki już nie istnieją. Wczoraj przypadkowo przeglądając angielską Wikipedię trafiłem na Państwa stronę i przypomniało mi się zrobione zdjęcie.” Zgłoszenie zostało nadesłane 10 kwietnia 2011 r.
Fragment panoramy z powiększeniem obiektu. Całe zdjęcie dostępne – tutaj – (fot.: archiwum infra.org.pl).
Autor zdjęcia nie jest przekonany do wyjaśnienia, że za pojawienie się rzekomego UFO może odpowiadać uchwycony w locie ptak. Wykonał także powiększenie wizerunku uchwyconego obiektu, które nasunęło pewne bezpośrednie skojarzenia mówiące o źródle tajemniczego wizerunku. „Robiąc panoramę nie zwracałem na to uwagi, aparat jednak wyostrzył na tym obiekcie zamiast na budynkach w tle. Z tej perspektywy nie wygląda to na nic co by mi coś znanego przypominało. Ptak to nie jest, na sterowiec reklamowy troszkę mały, na jakiś model samolotu/śmigłowca zabawki sterowany z ziemi również nie wygląda. Nie wiem co to. Skaza na szkle też nie jest, bo dbam o czystość obiektywów” – dodał fotograf.
Pan Marek Marcinkowski – zawodowy fotograf zajmujący się także analizami zdjęć z rzekomymi obiektami NOL, wydał następujacą opinię:
– To proste, całe zdjęcie panoramy powstało na skutek łączenia obok siebie kilku zdjęć. Na jednym z nich musiał być ptak. Poza tym powiększenie obiektu pokazuje, że jest on idealnym odbiciem lustrzanym. Oś odbicia przebiega dokładnie przez środek „obiektu”. Piksele po obu stronach są identyczne. Zdjęcia które dostałem nie są oryginałami, jedno jest składanką kilku zdjęć, drugie (powiększenie) jest albo manipulowane graficznie w sposób celowy albo jest przypadkiem takim, że akurat w miejscu gdzie program łączył zdjęcia był ptak i powstał lustrzany obraz połowy ptaka. Lepiej pokazuje to moja szybciutka analiza.
Wydaje się, że to bardzo trafne wyjaśnienie. Podobne historie, kiedy za pogłoski o sfotografowaniu UFO odpowiadają ptaki lub owady, które znalazły się przypadkowo w kadrze są niezwykle częste. Niekiedy też zawierają w sobie element tajemniczości, a niektóre z wizerunków potrafią zaskoczyć swym ogromnym podobieństwem do latających spodków.
_____________________
INFRA
Zdjęcie w nagłówku: Archiwum infra.org.pl